Sernik pistacjowy bez pieczenia to wyjątkowy deser, który podbije serca wszystkich miłośników słodkości. Ten przepis pochodzi od samego Matteo Brunettiego, finalisty popularnego programu "MasterChef". Włoski kucharz obiecuje, że będzie to "najlepszy sernik pistacjowy, jaki kiedykolwiek zjecie". Łatwy w przygotowaniu i kremowy w smaku, ten deser z pewnością przypadnie Wam do gustu.
Składniki na sernik pistacjowy bez pieczenia Matteo
Przygotowanie pysznego sernika pistacjowego bez pieczenia według przepisu Matteo Brunettiego jest banalnie proste. Potrzebujecie zaledwie kilku składników, które z pewnością znajdziecie w każdym dobrze zaopatrzonym sklepie spożywczym. Podstawą tego deseru jest oczywiście miazga pistacjowa oraz krem pistacjowy, które nadadzą mu intensywny, orzechowy smak i charakterystyczną, zieloną barwę.
Oprócz nich, będziecie potrzebować takich składników jak herbatniki, masło, śmietana i serek mascarpone. To właśnie dzięki mascarpone, sernik pistacjowy zyska aksamitną, kremową konsystencję. Cukier puder doda mu z kolei słodkiego, przyjemnego smaku. Wszystkie produkty są łatwo dostępne i niedrogie, więc bez problemu zrobicie to ciasto.
Lista składników na sernik pistacjowy bez pieczenia
Oto pełna lista składników potrzebnych do przygotowania zielonego sernika Matteo Brunettiego:
- 220 g herbatników
- 100 g rozpuszczonego masła
- 400 ml śmietany 30%
- 250 g serka mascarpone
- 100 g cukru pudru
- 150 g miazgi pistacjowej
- 200 g kremu pistacjowego
Jak widzicie, składniki są proste i niezbyt liczne. Dzięki temu przygotowanie tego deseru zajmie Wam niewiele czasu. Efekt końcowy z pewnością Was zaskoczy – sernik będzie nie tylko pyszny, ale i niezwykle efektowny wizualnie za sprawą intensywnej, zielonej barwy.
Instrukcja przygotowania sernika pistacjowego bez pieczenia
Wykonanie tego przepisu jest banalnie proste i z pewnością poradzi sobie z nim nawet początkujący kucharz. Nie musicie posiadać specjalistycznej wiedzy ani umiejętności, aby stworzyć pyszny sernik pistacjowy bez pieczenia. Cały proces można podzielić na zaledwie trzy główne etapy.
Pierwszym z nich jest przygotowanie spodu z kruchych herbatników i rozpuszczonego masła. Następnie, w misce, należy połączyć i dobrze ubić pozostałe składniki – serek, śmietanę, cukier oraz oczywiście miazgę i krem pistacjowy. Masę należy przelać na wcześniej sporządzony spód. Całość trzeba wstawić do lodówki na około 6 godzin, aby składniki związały się i deserek nabrał odpowiedniej konsystencji.
To będzie najlepszy sernik pistacjowy, jaki kiedykolwiek zjecie! – obiecuje Matteo Brunetti, autor tego przepisu.
Szczegółowa instrukcja krok po kroku prezentuje się następująco:
Krok 1: Przygotowanie spodu
Rozpocznijcie od rozkruszenia herbatników na drobny pył. Można to zrobić zarówno w blenderze, jak i za pomocą miksera z odpowiednimi nasadkami. Następnie dodajcie do nich stopione, ciepłe masło i dokładnie wszystko wymieszajcie. Przełóżcie powstałą masę do formy i wstawcie ją do lodówki na około 30 minut.
Krok 2: Przygotowanie masy
Do głębokiej miski wrzućcie serek mascarpone, śmietanę 30% i cukier puder. Całość należy dokładnie ubić, aż składniki skapną się w zwartą, sztywną masę. W tym momencie dołączcie miazgę pistacjową i jeszcze raz wszystko krótko zmiksujcie.
Tak przygotowaną masę należy przelać do formy, na wcześniej przygotowany i lekko stężały spód z herbatników. Jeśli chcecie, możecie ją pokryć jeszcze warstwą kremu pistacjowego. Udekorujcie wierzch sernika według własnego uznania.
Czytaj więcej: Szybki obiad: Jak zrobić kluski na parze, czyli kultowe pampuchy
Jak udekorować sernik pistacjowy bez pieczenia?
Sernik pistacjowy Matteo Brunettiego to nie tylko pyszny, ale i niezwykle efektowny wizualnie deser. Jego intensywnie zielona barwa oraz kremowa konsystencja robią ogromne wrażenie. Co ciekawe, ów oryginalny kolor zawdzięczamy wyłącznie naturalnym składnikom – miazdze z pistacjów.
Dekoracja takiego sernika nie jest konieczna, ale jeśli chcecie go jeszcze bardziej uatrakcyjnić, macie kilka opcji. Może nią być zarówno prosta warstwa kremu pistacjowego, jak i bardziej wyrafinowane ozdoby np. z kremu mascarpone czy gorzkiej czekolady. Bardzo efektowna będzie dekoracja w postaci posypki z drobno pokruszonych pistacjów lub innych orzechów.
Dekoracja | Składniki |
Prosta | Krem pistacjowy, posypka z pistacjów |
Wykwintna | Krem mascarpone, gorzka czekolada, orzechy |
Możecie też udekorować sernik pistacjowy owocami świeżymi lub mrożonymi. Doskonale skomponują się z nim maliny, jeżyny, borówki amerykańskie czy pomarańcze. Ich delikatnie kwaskowy posmak będzie kusząco kontrastować z kremową słodyczą deseru.
Najlepsze dodatki do sernika pistacjowego bez pieczenia
Choć sernik pistacjowy bez pieczenia Matteo Brunettiego jest samodzielnym, pełnowartościowym deserem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby podawać go z rozmaitymi dodatkami. Najlepiej będą się z nim komponować produkty o rześkim, lekko kwaśnym smaku, które złagodzą jego słodycz.
Pierwszą propozycją jest oczywiście świeże owoce – zarówno sezonowe, jak i mrożone. Zielony sernik świetnie skomponuje się z malinami, jeżynami oraz borówkami amerykańskimi. Ich delikatna kwaskowość zrównoważy słodycz deseru, tworząc przy tym ciekawe połączenie smaków.
- Maliny
- Jeżyny
- Borówki amerykańskie
Z kolei dla zwolenników śmietankowych akcentów, doskonałym wyborem może być gęsty kajmak, lekko schłodzony mus truskawkowy lub klasyczny sos waniliowy. Wszystkie te dodatki z powodzeniem mogą posłużyć za bazę do polania lub nadziewania poszczególnych porcji sernika pistacjowego.
Różnice między sernikiem pistacjowym pieczonym i na zimno
Sernik pistacjowy bez pieczenia to przepis niezwykle efektowny i oryginalny, wyraźnie odróżniający się od tradycyjnych wersji tego popularnego deseru. Co jednak stanowi jego główną różnicę w porównaniu do pieczonych odpowiedników?
Przede wszystkim, jak sama nazwa wskazuje, jest to propozycja na zimno. Oznacza to, że w całym procesie przygotowania nie jest potrzebne użycie piekarnika. Składniki łączone są na surowo i następnie chłodzone w lodówce przez co najmniej 6 godzin. To właśnie schłodzenie pozwala na utworzenie zwartej, kremowej masy.
W tradycyjnym pieczeniu sekret tkwi z kolei w wysokiej temperaturze za sprawą gorącego powietrza w piekarniku. Sernik pistacjowy pieczony musiałby spędzić około godziny w temperaturze sięgającej 180 stopni Celsjusza. To pozwala na połączenie i ścięcie składników, a następnie utwardzenie całej masy.
Różnica w technikach przygotowania obu deserów wpływa również na ich teksturę. Sernik pistacjowy bez pieczenia będzie zdecydowanie bardziej kremowy i delikatny w smaku. Jego pieczony odpowiednik zyska z kolei nieco zwartszą, bardziej zbită konsystencję. Oba mogą jednak równie dobrze smakować, więc ostateczny wybór zależeć będzie od waszych preferencji.
Zalety i wady sernika pistacjowego bez pieczenia
Jak każde inne danie, tak i sernik pistacjowy bez pieczenia ma swoje plusy i minusy. Warto je znać, zanim zdecydujecie się na jego przygotowanie. Pozwoli to na właściwe zdefiniowanie oczekiwań i komfortowe wykonanie przepisu.
Niewątpliwą zaletą tego deseru jest niezwykle prosty proces przygotowania, dzięki któremu poradzą sobie nawet osoby początkujące w kuchni. Nie wymaga on żadnej specjalistycznej wiedzy, umiejętności ani dodatkowych akcesoriów typu piekarnik.
Co więcej, ze względu na brak pieczenia, sernik pistacjowy Matteo Brunettiego uznawany jest za dużo zdrowszą i lżejszą wersję tego deseru. Jest niskokaloryczny, a jego składniki nie zostały poddane działaniu wysokich temperatur. Dlatego też doskonale nadaje się dla osób na diecie czy dbających o linię.
Niewątpliwą wadą jest za to dość długi czas oczekiwania na możliwość konsumpcji. Dopiero po około 6 godzinach od przygotowania, sernik osiągnie pożądaną konsystencję i będzie mógł być podawany. Nie jest to więc opcja na szybką przekąskę, lecz raczej wyprzedzające przygotowanie deseru na okazję okolicznościową.
Podsumowanie
Sernik pistacjowy bez pieczenia to propozycja Matteo Brunettiego, która z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom zielonych słodkości. Łatwy w przygotowaniu, kremowy i pyszny, ten sernik wersja fit to przepis warty wypróbowania. Nie wymaga użycia piekarnika, a dzięki pistacjom uzyskuje intensywny, orzechowy smak.
Deser ten możecie dowolnie udekorować owocami, posypką z orzechów lub kremami. Sernik Matteo Brunettiego to pewny strzał na każdą okazję – poczęstunek dla gości, weekendowy wypiek czy deser świąteczny. Spróbujcie tego zielonego sernika, a na pewno nie pożałujecie!